OSDn – klucz do lokalnej niezależności energetycznej. Jak utworzyć i wykorzystać niepublicznego operatora dystrybucji energii? Dlaczego warto zainteresować się modelem OSDn?

paź 10, 2025 | Artykuły

Powrót do listy artykułów

Rosnące ceny energii elektrycznej i dążenie firm do obniżania kosztów sprawiają, że coraz większą uwagę zyskują alternatywne modele zarządzania energią. Jednym z takich rozwiązań jest OSDn (Operator Systemu Dystrybucyjnego niepublicznego) – czyli prywatny lub lokalny operator systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej. W modelu OSDn właściciel infrastruktury energetycznej (np. dużego obiektu komercyjnego, kampusu przemysłowego czy osiedla) sam zarządza dystrybucją prądu w swoim obrębie, zamiast polegać w pełni na zewnętrznym dystrybutorze. Pozwala to uzyskać większą kontrolę nad dostawami prądu, efektywniej integrować OZE (odnawialne źródła energii) na własne potrzeby oraz potencjalnie zoptymalizować koszty dystrybucji energii elektrycznej.
Z perspektywy biznesowej model OSDn wpisuje się w szersze trendy transformacji energetycznej i ESG. Firmy dążą do lokalnej niezależności energetycznej, uniezależnienia się od wahań cen prądu oraz włączenia zielonej energii (np. z fotowoltaiki lub turbin wiatrowych) do swojego miksu energetycznego. W dobie polityk środowiskowych i raportowania zrównoważonego rozwoju (np. wymogi dyrektywy CSRD dotyczącej ujawniania wskaźników ESG), możliwość wykorzystania energii z własnych lub lokalnych źródeł OZE staje się ważnym atutem. Nic dziwnego, że model OSDn – choć wymaga spełnienia określonych warunków formalnych – jest coraz częściej rozważany przez decydentów w sektorze nieruchomości komercyjnych, przemysłowych i samorządowych.
W poniższym artykule wyjaśniamy, czym dokładnie jest OSDn, jak różni się od tradycyjnego operatora publicznego (OSDp), kto i na jakich zasadach może go utworzyć, a także jakie korzyści oraz obowiązki wiążą się z posiadaniem własnego, niepublicznego systemu dystrybucyjnego. Przyjrzymy się również przykładom z Polski i zagranicy, pokazując, że lokalne sieci dystrybucyjne to trend o rosnącym znaczeniu w światowej energetyce.

Czym jest OSDn i czym różni się od OSDp?

Operator systemu dystrybucyjnego (OSD) to przedsiębiorstwo energetyczne odpowiedzialne za dystrybucję energii elektrycznej (lub gazu) na danym obszarze, zapewniające ruch sieciowy, utrzymanie i rozwój sieci oraz bezpieczeństwo dostaw. W Polsce większość odbiorców korzysta z usług kilku dużych OSD działających publicznie (tzw. OSDp), takich jak regionalne spółki energetyczne wywodzące się z dawnych zakładów energetycznych (np. Tauron, PGE, Enea, Energa, Innogy/Stoen). OSDp (operator systemu dystrybucyjnego publicznego) to operator posiadający sieć bezpośrednio połączoną z siecią przesyłową najwyższych napięć zarządzaną przez operatora systemu przesyłowego (OSP, w Polsce jest nim PSE S.A.). Innymi słowy, OSDp obsługuje sieć dystrybucyjną, która jest wpięta w krajową sieć przesyłową.
OSDn natomiast to mniejszy operator, którego sieć nie ma bezpośredniego połączenia z siecią przesyłową OSP. Sieć OSDn jest zasilana poprzez przyłączenie do sieci innego dystrybutora (OSDp) – często w jednym punkcie – i obsługuje ograniczony, lokalny obszar (np. teren zakładu przemysłowego, centrum handlowego, osiedla mieszkaniowego lub kampusu), na którym znajduje się określona grupa odbiorców energii. Taki niepubliczny system dystrybucyjny bywa nazywany także systemem zamkniętym, ponieważ służy zamkniętej grupie użytkowników, a nie ogółowi odbiorców na danym terenie.

Podsumowując, podstawowa różnica polega na zasięgu i punkcie przyłączenia sieci: OSDp to duży, publiczny dystrybutor z bezpośrednim dostępem do sieci przesyłowej, obsługujący setki tysięcy lub miliony klientów, zaś OSDn to lokalny operator prywatnej sieci, zasilany z sieci OSDp i zarządzający dystrybucją energii dla stosunkowo niewielkiej liczby odbiorców na wydzielonym obszarze. Oba typy operatorów podlegają regulacjom prawa energetycznego, ale skala ich działania i obowiązki mogą się różnić (o czym więcej powiemy w dalszej części). Warto dodać, że w Polsce funkcjonuje już kilkudziesięciu operatorów OSDn – najczęściej są to duże zakłady przemysłowe, centra logistyczne, galerie handlowe czy osiedla, które uzyskały własną koncesję dystrybucyjną i stworzyły zamkniętą sieć na potrzeby zasilania swoich obiektów.

Kto może zostać OSDn i jak uzyskać koncesję?

Utworzenie OSDn wymaga spełnienia wymogów formalno-prawnych wynikających z Prawa Energetycznego. Przede wszystkim niezbędna jest koncesja na dystrybucję energii elektrycznej udzielana przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Taka koncesja potwierdza, że działalność dystrybucyjna operatora jest zgodna z wymogami prawa i podlega nadzorowi regulatora. Koncesjonowany operator musi prowadzić dystrybucję z zachowaniem standardów bezpieczeństwa i jakości dostaw, a URE kontroluje jego funkcjonowanie oraz zatwierdza warunki świadczenia usług (np. taryfy dystrybucyjne, jeśli są wymagane).

Kto może ubiegać się o status OSDn? Prawo przewiduje dwa podstawowe scenariusze:
• Właściciel sieci dystrybucyjnej – np. właściciel budynku, kampusu lub innej infrastruktury energetycznej – który sam uzyskuje koncesję na dystrybucję energii i będzie wykonywał działalność operatorską na własnej sieci.

• Przedsiębiorstwo energetyczne z koncesją – czyli firma posiadająca już koncesję na dystrybucję energii elektrycznej, z którą właściciel danej sieci zawiera umowę przekazującą tej firmie obowiązki operatora na swoim terenie. Innymi słowy, właściciel może wydzierżawić lub zlecić obsługę swojej sieci profesjonalnemu podmiotowi dysponującemu odpowiednimi uprawnieniami.

W obu przypadkach konieczne jest formalne wyznaczenie operatora dla danej sieci przez Prezesa URE. Procedura wygląda następująco: właściciel sieci składa wniosek do URE o wyznaczenie operatora systemu dystrybucyjnego dla swojej infrastruktury. Musi to zrobić w terminie 30 dni od dnia, gdy uzyskał własną koncesję na dystrybucję lub od dnia zawarcia umowy z koncesjonowanym przedsiębiorstwem, któremu powierza pełnienie obowiązków operatora. Prezes URE rozpatruje wniosek i wydaje decyzję wyznaczającą operatora na czas określony, wskazując obszar i instalacje, na których będzie on prowadził działalność.

Wymagania i kryteria. URE, wyznaczając OSDn, ocenia m.in. efektywność ekonomiczną projektu, skuteczność zarządzania siecią, zapewnienie bezpieczeństwa dostaw oraz spełnienie kryteriów niezależności operatora przewidzianych prawem. Oznacza to, że podmiot starający się o status operatora musi posiadać odpowiednie zaplecze finansowe i techniczne oraz dawać gwarancje, że będzie w stanie profesjonalnie zarządzać systemem dystrybucyjnym. Jeśli przedsiębiorstwo nie dysponuje wystarczającymi środkami lub nie zapewnia niezależnego zarządzania, URE może odmówić wyznaczenia go operatorem. Wymóg niezależności dotyczy głównie większych operatorów (by np. podmiot pełniący rolę OSD nie był jednocześnie sprzedawcą energii dominującym na swoim terenie, co mogłoby ograniczać konkurencję). W praktyce mniejsi operatorzy (OSDn obsługujące pojedyncze obiekty) korzystają często ze zwolnień z niektórych obowiązków regulacyjnych, ale nadal muszą działać transparentnie i niedyskryminująco wobec odbiorców i sprzedawców energii.
Ile to trwa i jak wygląda w praktyce? Uzyskanie koncesji oraz decyzji wyznaczającej OSDn to proces trwający zazwyczaj kilka miesięcy. Niezbędne jest przygotowanie obszernej dokumentacji (m.in. opisu sieci, zasad świadczenia usług dystrybucji, schematów przyłączenia do sieci OSDp, danych technicznych, planu zapewnienia ciągłości dostaw itd.). Na podstawie doświadczeń rynkowych kompletowanie wniosku koncesyjnego i spełnienie wymogów formalnych zajmuje ok. 2–4 miesiące. Po pozytywnej decyzji regulatora nowy operator może rozpocząć działalność. Warto zaznaczyć, że działalność OSDn odbywa się pod nadzorem URE – operator musi m.in. sporządzać raporty i informować urząd o istotnych zdarzeniach w sieci. Daje to inwestorom i odbiorcom gwarancję, że lokalny dystrybutor działa zgodnie z przepisami i standardami bezpieczeństwa, podobnie jak duże spółki energetyczne.

Jak działa model OSDn w praktyce?

Model działania OSDn można opisać jako stworzenie „mikrosieci” dystrybucyjnej wewnątrz danego obszaru (budynku, kompleksu), która ma jedno punktowe połączenie z zewnętrzną siecią dystrybucyjną OSDp. OSDn przejmuje odpowiedzialność za wszelkie działania związane z dostarczaniem energii od tego punktu do obiektu. W praktyce wygląda to następująco:

• Umowa z zewnętrznym OSD – Operator niepubliczny zawiera stosowne umowy z właściwym OSDp (np. PGE Dystrybucja, Tauron, Enea itd.), na którego sieć jest przyłączony. Umowy te regulują m.in. warunki techniczne przyłączenia, odbiór energii w punkcie dostawy oraz rozliczenia za usługi przesyłowe (OSDn, podobnie jak inni odbiorcy, ponosi opłaty za korzystanie z sieci wyższego rzędu).

• TPA i umowy z odbiorcami – OSDn zawiera umowy dystrybucyjne ze wszystkimi końcowymi odbiorcami (najczęściej najemcami lub podmiotami działającymi na terenie jego sieci). Działa tu zasada TPA (Third Party Access), czyli zasada dostępu stron trzecich – odbiorcy przyłączeni do sieci OSDn mają prawo swobodnie wybrać sprzedawcę energii elektrycznej na wolnym rynku. Operator zapewnia im dostęp do sieci na równych, niedyskryminujących zasadach i transportuje dla nich energię zakupioną od wybranych sprzedawców. Innymi słowy, najemcy mogą niezależnie kontraktować sprzedaż energii, a OSDn jedynie świadczy usługę jej dystrybucji (analogicznie jak robi to publiczny dystrybutor, ale w obrębie lokalnej sieci).

• Zarządzanie infrastrukturą – OSDn odpowiada za utrzymanie i eksploatację sieci wewnętrznej: konserwacje, naprawy, usuwanie awarii, utrzymanie odpowiednich parametrów jakości energii, a także rozbudowę czy modernizacje sieci, jeśli zajdzie taka potrzeba. Musi zapewnić, by system dystrybucyjny w obiekcie funkcjonował sprawnie i bezpiecznie dla wszystkich użytkowników. Należy wdrożyć systemy pomiarowe (liczniki energii u poszczególnych odbiorców) i telemetryczne, aby móc rozliczać zużycie energii oraz monitorować pracę sieci w czasie rzeczywistym.

Jakie praktyczne korzyści daje taki model działania?

Zarówno właściciel obiektu (inwestor), jak i jego najemcy mogą odczuć szereg benefitów:

• Optymalizacja kosztów operacyjnych – Przejmując zarządzanie lokalną siecią, można wyeliminować pewne podwójne koszty administracyjne i techniczne. Według analiz firmy wdrażającej model OSDn, udaje się ograniczyć wydatki m.in. na obsługę księgową i prawną rozliczeń z wieloma podmiotami czy serwis techniczny sieci, co przekłada się na odczuwalne obniżenie kosztów dystrybucji energii. Ponadto jeden wspólny punkt przyłączenia często oznacza niższe sumaryczne opłaty stałe (np. za moc zamówioną) w porównaniu do sytuacji, gdy każdy najemca osobno ma umowę z dużym OSD – operator niepubliczny może efektywniej zarządzać mocą szczytową dla całego obiektu.

• Niższe opłaty serwisowe i wyższa rentowność nieruchomości – Sprawniejsze zarządzanie infrastrukturą i scentralizowana obsługa przekładają się na niższe koszty serwisowania sieci oraz poprawę wskaźników finansowych obiektu. Właściciel, pełniąc rolę dystrybutora, może generować dodatkowy przychód z opłaty dystrybucyjnej pobieranej od najemców, co zwiększa NOI (Net Operating Income) budynku i tym samym jego wartość rynkową. Wszystko to odbywa się oczywiście w ramach zatwierdzonych stawek i zgodnie z regulacjami, ale korzyść polega na tym, że to właściciel kontroluje przepływy finansowe związane z dystrybucją na swoim terenie.

• Elastyczność dla najemców – wolny wybór sprzedawcy i oferty – Dzięki zasadzie TPA odbiorcy przyłączeni do sieci OSDn mogą wybierać dowolnego dostawcę energii na rynku i negocjować z nim ceny czy warunki umowy wedle własnych potrzeb. Najemcy nie są „skazani” na taryfę lokalnego monopolu dystrybucyjnego, lecz zyskują możliwość uczestniczenia w rynku energii na równi z dużymi odbiorcami. W praktyce oznacza to np. dostęp do ofert rynku SPOT (zakup energii po cenach giełdowych) czy do innowacyjnych produktów jak kontrakty typu PPA (Power Purchase Agreement) na energię z farm fotowoltaicznych lub wiatrowych. Dla firm kierujących się polityką zrównoważonego rozwoju ważne jest też to, że mogą wybrać sprzedawcę oferującego 100% energii z OZE, co pomaga realizować ich cele środowiskowe.

• Integracja odnawialnych źródeł energii – Posiadanie własnego operatora sieci ułatwia podłączenie i wykorzystanie instalacji OZE (np. fotowoltaiki na dachu, turbiny wiatrowej czy biogazowni) na potrzeby budynku. W ramach OSDn procedury przyłączenia źródeł odnawialnych i zarządzania energią są uproszczone – energia wytworzona lokalnie może być zużywana na miejscu (autokonsumpcja) lub sprzedawana odbiorcom wewnątrz sieci bez zbędnych formalności. Co bardzo istotne, energia z instalacji PV zużyta przez najemców nie podlega opłatom dystrybucyjnym na rzecz zewnętrznego operatora, ponieważ fizycznie nie opuszcza lokalnej sieci. To zwiększa opłacalność inwestycji w OZE – uzyskujemy szybszy zwrot np. z fotowoltaiki, gdyż unikamy części kosztów przesyłu. Dodatkowo, OSDn może efektywnie zarządzać nadwyżkami energii (np. poprzez lokalne magazyny energii) oraz zapewnić, że w pierwszej kolejności zużywana jest ta tańsza i zielona energia z własnych źródeł.

• Lepsza jakość i pewność zasilania – Mając kontrolę nad wewnętrzną siecią, operator lokalny może szybciej reagować na awarie na terenie obiektu i dostosowywać układ zasilania do potrzeb najemców. OSDn może np. wewnętrznie podzielić moce przyłączeniowe pomiędzy odbiorców w optymalny sposób, minimalizując ryzyko przeciążeń i wyłączeń. W przypadku zakłóceń w zewnętrznej sieci OSDp, operator lokalny może też lepiej zarządzać priorytetami zasilania w swoim obszarze (choć oczywiście nadal jest zależny od dostaw w punkcie przyłączenia do większej sieci). Pewnym bonusem dla odbiorców jest fakt, że nie muszą uczestniczyć w tzw. stopniach zasilania ogłaszanych odgórnie – ograniczenia dostaw (np. w czasie kryzysu energetycznego) dotyczą formalnie relacji między OSP a OSD, natomiast odbiorcy OSDn podlegają swoim lokalnym ustaleniom. Choć całkowicie nie eliminuje to ryzyka wyłączeń, daje większą elastyczność w zarządzaniu ewentualnymi redukcjami poboru.

W rezultacie model OSDn może przynieść wymierne oszczędności finansowe. Szacunki zrealizowanych projektów pokazują, że dla dużego obiektu komercyjnego typu galeria handlowa, miesięczne oszczędności z tytułu przejęcia dystrybucji mogą sięgać ~15 tys. zł, co w skali roku daje nawet ok. 180 000 zł oszczędności na kosztach operacyjnych. W perspektywie wieloletniej (np. kontraktu 10-letniego) to kumulacja oszczędności rzędu kilku milionów złotych. Oczywiście konkretny wynik zależy od wielu czynników (wielkości zużycia energii, struktury opłat taryfowych, kosztów utrzymania sieci itd.), dlatego każdy projekt wymaga indywidualnej analizy biznesowej. Niemniej, doświadczenia pierwszych OSDn wskazują na realny wpływ takiego modelu na poprawę rentowności nieruchomości komercyjnych.

Polska stoi dopiero na progu szerszego wykorzystania OSDn, podczas gdy niektóre państwa (Włochy, UK, kraje skandynawskie) już dostosowały swoje prawo, by ułatwić funkcjonowanie zamkniętych systemów dystrybucyjnych. Kierunek jest jednak wspólny – transformacja energetyczna i rozwój rozproszonej generacji sprzyjają modelom lokalnej dystrybucji, które odciążają duże sieci i angażują prosumentów oraz inwestorów prywatnych. Można spodziewać się, że wraz z implementacją unijnych przepisów (np. dyrektywy 2019/944) również polski regulator stworzy bardziej przejrzyste ramy dla ZSD/OSDn, aby jasno oddzielić obowiązki dużych OSDp od uproszczonych wymogów dla małych sieci zamkniętych.

Kiedy OSDn to najlepszy wybór? (Biznes, OZE i uwarunkowania rynkowe)


Model OSDn nie będzie opłacalny ani potrzebny we wszystkich przypadkach. Można jednak wskazać sytuacje i typy obiektów, dla których utworzenie własnego operatora dystrybucyjnego szczególnie ma sens:

• Duże obiekty komercyjne z wieloma najemcami – klasycznym przykładem są centra handlowe, parki biznesowe, kompleksy biurowe czy centra logistyczne, gdzie na jednym terenie działa kilkanaście, kilkadziesiąt lub więcej niezależnych firm. W tradycyjnym układzie każdy najemca musiałby mieć osobne umowy z dostawcą energii i ponosić osobno koszty dystrybucji do swojej części. OSDn pozwala scalidować te dostawy – obiekt ma jedno przyłącze do sieci zewnętrznej, a wewnątrz rozdziela energię do najemców, którzy wybierają sobie sprzedawcę. Korzyść: lepsze wykorzystanie mocy umownej (wspólny profil zużycia może być niższy niż suma indywidualnych, dzięki różnym godzinom pracy najemców), mniej opłat stałych i możliwość negocjacji cen energii hurtowo. Dla właściciela to także argument marketingowy – oferuje najemcom nowoczesną infrastrukturę energetyczną z elastycznością wyboru dostawcy, co może zwiększyć atrakcyjność najmu.

• Obiekty z własnymi źródłami energii odnawialnej – jeśli planujemy inwestycję w fotowoltaikę (PV) na dachu, turbiny wiatrowe na terenie zakładu, kogenerację biogazową czy inne OZE, posiadanie OSDn znacząco podnosi opłacalność tych projektów. Cała energia wyprodukowana lokalnie może być zużyta przez odbiorców na terenie obiektu bez ponoszenia opłat przesyłowych, co zwiększa stopę zwrotu. Można rozdzielać tę energię pomiędzy różnych użytkowników (np. budynki na osiedlu) w sposób optymalny. Przykładowo, osiedle mieszkaniowe z farmą PV i własnym operatorem sieci mogłoby rozdzielać prąd słoneczny między mieszkańców proporcjonalnie do zużycia i minimalizować odbiór droższej energii z sieci zewnętrznej. W przypadku braku OSDn, sprzedaż nadwyżek z OZE do sieci odbywa się na mniej korzystnych warunkach (np. po cenach hurtowych), a każdy prosument jest rozliczany osobno. OSDn pozwala traktować grupę odbiorców jako całość i bilansować produkcję z konsumpcją w skali lokalnej, co jest korzystniejsze.

Firmy stawiające na zieloną energię i realizujące cele ESG – we współczesnym biznesie rośnie znaczenie raportowania wpływu na środowisko i realizacji strategii zrównoważonego rozwoju. Duże przedsiębiorstwa już od 2024 roku będą objęte wymogami dyrektywy CSRD, która nakłada obowiązek raportowania wskaźników ESG, w tym udziału zielonej energii w zasilaniu budynków. Najemcy (zwłaszcza korporacje międzynarodowe) coraz częściej żądaą dostępu do energii odnawialnej w wynajmowanych powierzchniach – to już się dzieje, np. według Colliers ponad 30% klientów najemców aktywnie poszukuje możliwości zakupu zielonej energii dla swoich biur. Standardowy model (właściciel kupuje energię od sprzedawcy „czarnej” energii i refakturuje ją najemcom) przestaje wystarczać. Alternatywą jest właśnie model OSDn, gdzie najemca może sam wybrać „zielonego” sprzedawcę lub zawrzeć umowę PPA na dostawy energii z odnawialnych źródeł. W praktyce OSDn umożliwia np. podpisanie długoterminowego kontraktu PPA z farmą fotowoltaiczną czy wiatrową – energia z takiej farmy jest wprowadzana do sieci, a wybrani najemcy zużywają równoważną ilość energii, mając gwarancję jej pochodzenia z OZE. To sposób na osiągnięcie celów redukcji emisji CO₂ i spełnienie wymogów raportowania, czego dowodem są rosnące platformy transakcyjne PPA i zainteresowanie ze strony właścicieli nieruchomości komercyjnych. W skrócie: dla firm stawiających na OZE model OSDn bywa kluczowym narzędziem, aby te zielone źródła realnie wykorzystać i udokumentować.

• Obiekty o dużym zużyciu energii i wrażliwe na ceny – przedsiębiorstwa energochłonne lub takie, dla których energia stanowi istotny składnik kosztów (np. chłodnie, fabryki, centra danych) mogą zyskać na własnej dystrybucji dzięki lepszej kontroli nad kosztami. OSDn umożliwia długoterminowe zabezpieczenie cen energii – choć sam nie jest sprzedawcą, to poprzez mechanizm TPA odbiorcy mogą zawierać kontrakty np. dwu- czy trzyletnie z wybranymi dostawcami, co daje stabilność kosztową. Możliwe jest też grupowe negocjowanie cen dla całego obiektu. Wobec dużych wahań cen prądu na rynku hurtowym (co widzieliśmy w latach 2022–2023), taka elastyczność staje się cenna. Co więcej, jak wspomniano, ceny energii w przyszłości prawdopodobnie będą rosły w długim horyzoncie, więc jeśli pojawia się opcja zabezpieczenia niższej stawki (np. przez PPA czy wcześniejsze zakupy hurtowe), to właściciele poprzez OSDn chętniej z niej skorzystają.

• Obszary pilotażowe i innowacyjne projekty energetyczne – niepubliczny operator bywa także ciekawą opcją w przypadku tworzenia lokalnych klastrów energii czy wdrażania nowych technologii (mikrogridy z magazynami energii, sterowanie popytem, pojazdy elektryczne). Posiadając własną sieć, łatwiej testować i implementować rozwiązania typu smart grid na małą skalę, bez konieczności uzgadniania wszystkiego z zewnętrznym monopolistą. To sprzyja innowacjom – np. można dynamicznie sterować obciążeniem urządzeń w odpowiedzi na sygnały cenowe, lokalnie bilansować EV ładowarki z panelami fotowoltaicznymi itp. Dla firm technologicznych lub parków naukowych bycie OSDn może być elementem budowania przewagi (energetyka jako usługa dodana do oferty).

Oczywiście istnieją też sytuacje, gdzie model OSDn nie jest zalecany – np. w małym biurowcu z jednym najemcą czy w obiekcie o bardzo niewielkim zużyciu energii koszty i zachody związane z koncesją mogłyby przewyższyć korzyści. Dlatego zawsze trzeba przeprowadzić analizę opłacalności. Generalnie jednak, im większa skala obiektu i im więcej mamy potencjalnych synergii (wielu odbiorców, własne OZE, potrzeba kontroli kosztów), tym bardziej warto rozważyć zostanie operatorem niepublicznym. W kontekście obecnych trendów – transformacji energetycznej, nacisku na OZE i rosnących cen prądu – OSDn jawi się jako rozwiązanie przyszłościowe dla sektora nieruchomości i przemysłu, dające niezależność i przewagi konkurencyjne tym, którzy wcześnie je wdrożą.

Wskazówki praktyczne: jak założyć własny OSDn (krok po kroku)

Dla przedsiębiorstw czy inwestorów, którzy po analizie korzyści i kosztów uznali, że model OSDn jest atrakcyjny, kluczowe jest właściwe przeprowadzenie procesu jego wdrożenia. Poniżej przedstawiamy uproszczony plan działania, krok po kroku, przy zakładaniu niepublicznego operatora dystrybucyjnego:

1. Analiza wstępna i studium wykonalności – Zacznij od oceny, czy Twój obiekt i sytuacja spełniają podstawowe warunki. Trzeba zidentyfikować, jaka infrastruktura sieciowa jest na terenie obiektu, ilu odbiorców miałby objąć OSDn, jakie jest roczne zużycie energii, czy istnieją lub planowane są źródła OZE do wpięcia. Wykonaj wstępne studium opłacalności: oszacuj potencjalne oszczędności (np. na opłatach dystrybucyjnych) i dodatkowe koszty (utrzymanie sieci, obsługa administracyjna). Na tym etapie często korzysta się z usług doradców energetycznych, którzy są w stanie porównać scenariusz „z OSDn” vs „bez OSDn” dla danego przypadku.

2. Zaplanowanie modelu działania – Jeśli analiza wyjdzie pozytywnie, opracuj koncepcję funkcjonowania OSDn. Rozstrzygnij, kto będzie operatorem: czy sam właściciel obiektu (tworząc np. osobną spółkę celową), czy zewnętrzny partner posiadający koncesję, któremu powierzysz to zadanie. Każda opcja ma plusy i minusy – samodzielne operowanie daje większą kontrolę nad przychodami z dystrybucji, ale wymaga zbudowania kompetencji; z kolei partner (np. firma specjalizująca się w usługach OSDn) może odciążyć Cię od wielu obowiązków, ale będzie pobierał część zysków jako wynagrodzenie. Ustal też zasady rozliczeń wewnętrznych – czy np. będziesz stosować taryfę dystrybucyjną zatwierdzoną przez URE, czy uproszczone stawki (po uzgodnieniu z odbiorcami).

3. Przygotowanie infrastruktury technicznej – By formalnie zaistniał OSDn, musisz mieć wydzieloną sieć dystrybucyjną z jednym punktem przyłączenia do sieci zewnętrznej. Czasem oznacza to fizyczne przebudowanie układu zasilania obiektu. Np. jeśli dotąd każdy najemca miał indywidualne przyłącze z sieci miejskiej, konieczne będzie wykonanie jednego głównego przyłącza i połączenie instalacji w jedną sieć wewnętrzną. Trzeba zadbać o odpowiednie układy pomiarowe (liczniki) na granicach własności oraz o system zdalnego odczytu tych liczników. Niezbędne będzie też opracowanie schematów jednokreskowych sieci, dokumentacji technicznej, instrukcji ruchu i eksploatacji – to wszystko przyda się zarówno przy składaniu wniosku do URE, jak i w praktycznej działalności. Na tym etapie warto zaangażować doświadczonego projektanta instalacji elektrycznych oraz skonsultować rozwiązania z lokalnym OSDp (aby uzyskać warunki przyłączenia nowego układu).

4. Formalności prawnewniosek o koncesję i wyznaczenie operatora – Kiedy infrastruktura jest przygotowana (lub jest plan jej realizacji), należy przystąpić do procedur administracyjnych. Sporządź wniosek o udzielenie koncesji na dystrybucję energii elektrycznej do URE, załączając wymagane dokumenty (m.in. opis sieci, dane techniczne, dokumentację potwierdzającą tytuł prawny do sieci, plan finansowy działalności, kwalifikacje kadry odpowiedzialnej za eksploatację itp.). Po uzyskaniu promesy lub decyzji koncesyjnej, złóż oddzielny wniosek o wyznaczenie operatora systemu dystrybucyjnego dla danej sieci (jeśli operatorem ma być ktoś inny niż właściciel koncesji, dołącz umowę powierzającą obowiązki operatora). URE ma ustawowe terminy na rozpatrzenie wniosków – zazwyczaj do kilku tygodni, maksymalnie parę miesięcy, o ile wniosek jest kompletny. W międzyczasie przygotuj się na ewentualne uzupełnienia lub pytania ze strony Urzędu.

5. Zawarcie umów handlowych – Równolegle z procedurą koncesyjną, dopinaj sprawy biznesowe: podpisz umowę przyłączeniową i dystrybucyjną z OSDp (jeśli jeszcze nie została zawarta) dotyczącą głównego punktu zasilania. Ustal z przyszłymi odbiorcami (najemcami) warunki korzystania z sieci – najczęściej przybiera to formę aneksów do umów najmu lub odrębnych umów dystrybucyjnych z najemcami, regulujących np. wysokość lokalnej opłaty dystrybucyjnej, sposób pomiaru i fakturowania itp. Przygotuj wzorzec takiej umowy, najlepiej w porozumieniu z prawnikiem znającym prawo energetyczne. Dodatkowo, każdy najemca będzie musiał we własnym zakresie zawrzeć umowę sprzedaży energii z wybranym sprzedawcą na rynku – warto ich o tym odpowiednio wcześnie poinformować i zapewnić pomoc (np. listę rekomendowanych sprzedawców albo ofertę od partnera energetycznego).

6. Uruchomienie modelu OSDn – Po uzyskaniu wszystkich zgód i podpisaniu umów przychodzi czas na techniczne przełączenie obiektu w nowy system. Oznacza to faktyczne zasilenie sieci wewnętrznej poprzez nowy punkt (np. główną stację trafo) i odłączenie starych indywidualnych przyłączy. W praktyce bywa to organizowane np. w weekend lub nocą, by zminimalizować przerwy w dostawie. Po przełączeniu, OSDn rozpoczyna formalnie działalność – od tego momentu to on odpowiada za dystrybucję. Należy wdrożyć procedury monitorowania zużycia, wystawiania faktur za dystrybucję odbiorcom, raportowania danych pomiarowych sprzedawcom energii oraz bieżącej współpracy z OSDp (np. w zakresie zgłaszania planowanych wyłączeń, uzgadniania parametrów).

7. Eksploatacja i doskonalenie – Zarządzanie własną siecią to proces ciągły. Warto od początku wprowadzić wysokie standardy obsługi – np. ustanowić całodobowy numer alarmowy dla najemców na wypadek awarii, harmonogram przeglądów urządzeń, system raportowania jakości energii. Monitoruj oszczędności i korzyści finansowe, porównując je z założeniami biznesplanu. Jeśli pojawią się jakieś odstępstwa (np. mniejsze zużycie energii w obiekcie niż planowano), zastanów się nad korektą strategii – np. renegocjacją mocy umownej z OSDp albo zachęceniem najemców do pewnych działań oszczędnościowych lub inwestycji we własne OZE, by lepiej wykorzystać potencjał sieci. Bądź na bieżąco z przepisami – np. gdy wejdą nowe regulacje URE dotyczące OSDn, upewnij się, że wdrażasz wymagane zmiany.

Case study: Choć szczegóły projektów OSDn często objęte są tajemnicą handlową, można przytoczyć hipotetyczny przykład na podstawie dostępnych danych. Załóżmy, że duże centrum handlowe o rocznym zużyciu energii ~5 GWh zdecydowało się zostać OSDn. Koszt przygotowania infrastruktury i uzyskania koncesji wyniósł ok. 1 mln zł. Po pierwszym roku działania okazało się, że centrum zaoszczędziło ~180 tys. zł w porównaniu do wcześniejszego modelu (głównie dzięki uniknięciu części opłat dystrybucyjnych oraz optymalizacji mocy zamówionej), a dodatkowo osiągnęło przychód ~100 tys. zł z tytułu opłat dystrybucyjnych od najemców (po pokryciu kosztów utrzymania sieci). Najemcy zaś odnotowali rachunki za energię niższe o kilka-kilkanaście procent, mogli bowiem kupować energię taniej na rynku hurtowym i korzystać w większym stopniu z tańszej energii ze słonecznej instalacji na dachu. Taka konfiguracja sprawiła, że inwestycja zwróci się w około 5–6 lat, a dalej będzie przynosić już czysty zysk oraz dodatkową wartość w postaci uniezależnienia się od wzrostów cen energii. Oczywiście realne wyniki mogą się różnić, ale ten przykład pokazuje skalę potencjalnych korzyści.
Na polskim rynku pojawiają się już specjalistyczne podmioty oferujące wsparcie przy tworzeniu OSDn – od doradztwa formalno-prawnego, przez projektowanie sieci, po pełne zarządzanie infrastrukturą w imieniu właściciela. Warto z ich pomocy skorzystać, jeśli nie dysponujemy własnym zespołem ekspertów energetycznych. Wybierając partnera czy wykonawców, zwróćmy uwagę na doświadczenie w branży elektroenergetycznej oraz referencje z podobnych projektów.
Podsumowanie: lokalny operator – globalne korzyści

OSDn, czyli lokalny (niepubliczny) operator systemu dystrybucyjnego, to narzędzie umożliwiające firmom i inwestorom uzyskanie większej niezależności energetycznej, optymalizację kosztów oraz wsparcie rozwoju OZE na poziomie lokalnym. W dobie rosnących cen energii i ambitnych celów klimatycznych, rozwiązanie to zyskuje na znaczeniu. Dla właścicieli nieruchomości komercyjnych posiadanie własnej sieci dystrybucyjnej może oznaczać przewagę konkurencyjną – przyciągnięcie najemców nowoczesnym podejściem do zarządzania energią, zwiększenie wartości obiektu dzięki dodatkowym przychodom i niższym kosztom, a także możliwość raportowania mniejszego śladu węglowego (co docenią inwestorzy i partnerzy biznesowi).

Trzeba jednak pamiętać, że model OSDn nie jest „magiczną różdżką”. Wymaga solidnych podstaw: inwestycji w infrastrukturę, spełnienia wymogów prawnych i rzetelnego wywiązywania się z roli operatora. Nie zawsze oszczędności pokryją wszystkie wydatki od pierwszego dnia – zwłaszcza przy obecnych wysokich cenach energii może się okazać, że oszczędności na opłatach dystrybucyjnych nie sfinansują w całości kosztów utrzymania sieci (przynajmniej na początku). Dlatego ważne jest ostrożne planowanie i niewyolbrzymianie oczekiwań. Niemniej, długofalowe korzyści – w postaci stabilizacji kosztów energii, uniezależnienia od wahań rynkowych, oraz możliwości pełnego wykorzystania potencjału odnawialnych źródeł – są bardzo realne.

Patrząc w przyszłość, można spodziewać się, że wraz z postępującą transformacją energetyczną (dekarbonizacją gospodarki, rozwojem prosumentów, elektryfikacją transportu) modele takie jak OSDn będą się upowszechniać. Regulacje unijne wręcz zachęcają do tworzenia lokalnych społeczności energetycznych i zamkniętych sieci, widząc w nich sposób na zwiększenie efektywności energetycznej i zaangażowanie obywateli oraz biznesu w osiąganie celów klimatycznych. Dla przedsiębiorstw w Polsce to sygnał, że warto już teraz zainteresować się tym tematem – być może za kilka lat posiadanie własnego OSD (czy to indywidualnie, czy w formie spółdzielni energii) stanie się standardem dla nowoczesnych, zrównoważonych inwestycji.

Rekomendacja końcowa: jeśli jesteś właścicielem dużego obiektu lub planujesz inwestycję wymagającą sporych wolumenów energii, rozważ przeprowadzenie audytu możliwości utworzenia OSDn. Nawet jeśli nie zdecydujesz się od razu, wiedza o potencjalnych korzyściach i wyzwaniach pozwoli lepiej zarządzać energią. A jeżeli zdecydujesz się wejść na drogę lokalnej dystrybucji, podejdź do tego strategicznie: zbuduj kompetentny zespół lub wybierz doświadczonego partnera, przeprowadź rzetelne konsultacje z URE i zaplanuj każdy etap. OSDn to klucz, który może otworzyć drzwi do energetycznej niezależności i odporności na zmiany rynkowe – warto jednak upewnić się, że trzymamy go we właściwy sposób.

 

 

 

Udostępnij: