Redukcja emisji i śladu węglowego w branży automotive – perspektywa 2025

mar 13, 2025 | Artykuły

Powrót do listy artykułów

Ślad węglowy w branży automotive – jak zmniejszyć emisję gazów w cyklu życia pojazdów?

Ślad węglowy w branży automotive to całkowita suma emisji gazów cieplarnianych (m.in. CO₂, metanu, podtlenku azotu) wynikających z działalności firm motoryzacyjnych oraz cyklu życia pojazdów. Obejmuje on zarówno emisje bezpośrednie (np. spaliny z silników, zużycie paliw w zakładach) jak i pośrednie (np. zużycie energii elektrycznej, emisje dostawców, transport podzespołów) związane z produkcją, użytkowaniem i utylizacją pojazdów. Ślad węglowy sektora motoryzacyjnego ma ogromne znaczenie dla klimatu – transport drogowy odpowiada za ok. 24–25% emisji CO₂ w Unii Europejskiej. Same samochody osobowe generują około 12–16% całkowitych unijnych emisji CO₂, co czyni branżę automotive jednym z kluczowych obszarów do dekarbonizacji. Globalnie transport jest drugim największym źródłem emisji i odpowiada za ok. 23% emisji gazów cieplarnianych. Tak duży udział oznacza, że ograniczenie emisyjności pojazdów jest niezbędne, aby powstrzymać postępujące zmiany klimatu – nadmierne emisje CO₂ przyczyniają się do globalnego ocieplenia, ekstremalnych zjawisk pogodowych i degradacji ekosystemów.

Wyzwania ekologiczne stojące przed przemysłem motoryzacyjnym są złożone. Z jednej strony rośnie zapotrzebowanie na mobilność, z drugiej strony społeczna presja i regulacje zmuszają producentów do redukcji emisji. Porozumienie Paryskie z 2015 r. oraz ambitne cele klimatyczne UE (neutralność klimatyczna do 2050 r.) wymuszają transformację sektora. Sektor samochodowy musi zmierzyć się z ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych na każdym etapie działalności – od kopalni i hut dostarczających surowce, przez fabryki produkujące samochody, po rury wydechowe milionów pojazdów na drogach. Ślad węglowy stał się ważnym wskaźnikiem konkurencyjności i odpowiedzialności społecznej – firmy, które aktywnie go redukują, nie tylko działają na rzecz klimatu, ale też często obniżają koszty energii i zyskują przewagę wizerunkową. W kolejnych sekcjach przyjrzymy się głównym źródłom emisji w branży, nowoczesnym technologiom ograniczającym ślad węglowy, a także strategiom przyszłości i roli, jaką odgrywa tu firma ESCOlight we wspieraniu zrównoważonej transformacji energetycznej.

Główne źródła emisji w branży automotive

Ślad węglowy sektora motoryzacyjnego to suma emisji gazów cieplarnianych generowanych na poszczególnych etapach cyklu życia pojazdu – od wydobycia surowców, przez produkcję, eksploatację, aż po utylizację. W obliczu rosnącej presji regulacyjnej i ekologicznej producenci samochodów muszą podejmować działania mające na celu zmniejszenie emisji dwutlenku węgla na każdym etapie. Szczególne wyzwania wiążą się z energochłonną produkcją pojazdów, wysoką emisyjnością transportu drogowego oraz koniecznością recyklingu zużytych pojazdów i baterii.

Współczesna motoryzacja stoi przed dylematem – jak zapewnić zrównoważony rozwój branży, jednocześnie minimalizując ślad węglowy i ograniczając zużycie surowców naturalnych? Coraz większą rolę odgrywają nowe technologie, takie jak pojazdy elektryczne i wodorowe, recykling baterii oraz optymalizacja procesów produkcyjnych. W poniższych sekcjach przyjrzymy się kluczowym źródłom emisji w motoryzacji oraz sposobom ich redukcji.

Emisyjność procesu produkcji pojazdów – skąd bierze się ślad węglowy samochodów?

Wytworzenie samochodu to proces energochłonny i emisyjny. Huty stali i aluminium, produkcja tworzyw sztucznych, komponentów i montaż w fabryce generują znaczące ilości CO₂. Szacuje się, że produkcja średniej wielkości auta z silnikiem spalinowym wiąże się z emisją ok. 5–6 ton CO₂, a w przypadku samochodu elektrycznego nawet 8–9 ton. To tzw. emisje osadzone w pojeździe, powstające zanim auto trafi na rynek. W przypadku aut elektrycznych produkcja jest bardziej emisyjna głównie z powodu baterii, ale i zwykłe auta spalinowe „kosztują” klimatycznie kilka ton CO₂ już na etapie fabryki.

Emisja w cyklu życia pojazdu – wpływ eksploatacji na środowisko

Tradycyjne auta spalinowe generują emisje przede wszystkim podczas użytkowania, poprzez spaliny z silnika. Każdy litr spalonej benzyny czy oleju napędowego to ok. 2,3 kg wyemitowanego CO₂, co oznacza, że przeciętny samochód osobowy emituje kilkanaście ton CO₂ w trakcie swojego życia tylko z rury wydechowej. Oprócz spalin należy uwzględnić emisje związane z wytwarzaniem i dystrybucją paliw (tzw. emisje well-to-tank) – wydobycie ropy, transport, rafinacja również obciążają klimat. W przypadku pojazdów elektrycznych eksploatacja nie powoduje emisji spalin, ale zużycie energii elektrycznej przez ładowanie ma swój ślad węglowy zależny od miksu energetycznego. Jeśli prąd pochodzi z elektrowni węglowych, użytkowanie EV pośrednio generuje emisje CO₂ w elektrowniach. Mimo to, dzięki rosnącemu udziałowi źródeł odnawialnych w energetyce, całkowite emisje well-to-wheel pojazdów elektrycznych są już teraz niższe niż aut konwencjonalnych w większości krajów i będą maleć wraz z dalszą dekarbonizacją sieci energetycznych.

Produkcja baterii do samochodów elektrycznych – dlaczego jest tak emisyjna?

Akumulatory litowo-jonowe do samochodów elektrycznych są szczególnie energochłonne w produkcji. Wydobycie i przetwarzanie litu, kobaltu, niklu i innych surowców wymagają ogromnych ilości energii oraz wody, często w regionach o wysokim udziale energii z węgla. Procesy rafinacji i produkcji ogniw odbywają się w wysokich temperaturach (800–1000°C), co zwykle wiąże się ze spalaniem paliw kopalnych. Badania wskazują, że produkcja samej baterii o pojemności 80 kWh (np. do większego auta elektrycznego) może wiązać się z emisją od około 2,4 aż do 16 ton CO₂ – w zależności od źródeł energii użytych w fabryce. Średnio przyjmuje się wartości rzędu kilkuset kilogramów CO₂ na 1 kWh pojemności baterii. To sprawia, że zanim elektryczny samochód opuści linię produkcyjną, jest już obciążony znacznym „bagażem” emisji. Mimo to, w ujęciu pełnego cyklu życia, EV zwykle rekompensuje ten startowy dług węglowy podczas użytkowania, zwłaszcza jeśli energia do ładowania pochodzi ze źródeł odnawialnych. Przykładowo, typowy samochód spalinowy (segment C) generuje ok. 24 ton CO₂ w ciągu całego życia, podczas gdy porównywalny elektryczny – ok. 18–19 ton, właśnie dzięki uniknięciu emisji z paliwa. Około 46% śladu węglowego auta elektrycznego przypada jednak na etap produkcji (fabryka i bateria), podczas gdy u spalinowego jest to ~23%. Te dane pokazują wyraźnie, że redukcja emisji w automotive musi objąć nie tylko fazę użytkowania pojazdów, ale i procesy w łańcuchu dostaw oraz fabrykach.

Eksploatacja i utylizacja pojazdów – jak zmniejszyć ślad węglowy na ostatnim etapie cyklu życia?

Poza emisjami ze spalin czy zużycia prądu, warto wspomnieć o innych emisjach towarzyszących eksploatacji pojazdów. Należą do nich np. emisje z produkcji części zamiennych, materiałów eksploatacyjnych (opon, olejów) oraz serwisowania (dojazdy serwisów, logistyka części). Na koniec cyklu życia pojazdu pojawiają się emisje związane z utylizacją lub recyklingiem. Sam proces recyklingu zużywa energię (choć znacznie mniejszą niż produkcja nowych materiałów), jednak odpowiednia gospodarka odpadami pozwala odzyskać stal, aluminium, tworzywa czy metale z akumulatorów, co w przyszłości zmniejszy zapotrzebowanie na pierwotne surowce. Utylizacja baterii litowo-jonowych to wyzwanie, ale rozwój technologii recyklingu (odzysk litu, kobaltu, niklu) może znacząco obniżyć ślad węglowy produkcji nowych ogniw w kolejnych latach. Podsumowując, cykl życia pojazdu – od wydobycia surowców, przez produkcję, użytkowanie po złomowanie – składa się na pełny ślad węglowy automotive, a największe jego komponenty to produkcja oraz faza użytkowania (spaliny lub wytwarzanie energii do napędu).

Nowoczesne technologie redukujące ślad węglowy

W odpowiedzi na powyższe wyzwania ekologiczne, branża motoryzacyjna intensywnie wdraża nowoczesne technologie mające na celu redukcję emisji i śladu węglowego pojazdów:

  • Pojazdy elektryczne (EV) – elektryfikacja floty to jedna z najważniejszych strategii redukcji emisji w transporcie. Samochody elektryczne nie emitują spalin podczas jazdy, co eliminuje emisje CO₂ i zanieczyszczenia na etapie eksploatacji. Już w połowie dekady 2020-2029 obserwujemy lawinowy wzrost sprzedaży EV – w 2025 roku stanowią one znaczący odsetek nowych rejestracji w Europie i Chinach, a ich udział globalnie szybko rośnie. Pojazdy elektryczne są znacznie bardziej efektywne energetycznie od spalinowych – silnik elektryczny cechuje sprawność rzędu 90%, podczas gdy silnik spalinowy ~30–40%. Nawet uwzględniając emisje przy wytwarzaniu energii, samochody elektryczne już dziś generują mniej CO₂ w cyklu życia niż tradycyjne, zwłaszcza w krajach o czystszym miksie energii. Co ważne, potencjał redukcji emisji przez EV będzie wzrastał wraz z dalszą dekarbonizacją elektroenergetyki – każdy kolejny procent energii odnawialnej w sieci obniża ślad węglowy ładowania milionów aut elektrycznych.
  • Pojazdy wodorowe – technologia ogniw paliwowych (FCEV) wykorzystujących wodór jako paliwo obiecuje całkowitą eliminację emisji spalin, ponieważ jedynym produktem reakcji wodoru z tlenem jest woda. Pojazdy wodorowe (samochody osobowe jak Toyota Mirai, autobusy i prototypy ciężarówek) są rozwijane równolegle z elektromobilnością bateryjną. Ich przewagą jest szybkie tankowanie i duży zasięg, co ma znaczenie zwłaszcza w transporcie ciężkim i dalekobieżnym. Warunkiem ekologicznej przewagi wodoru jest jednak jego zielona produkcja – dziś większość wodoru powstaje z gazu ziemnego (tzw. szary wodór) z emisją CO₂ jako produktu ubocznego. Docelowo wodór powinien być wytwarzany w procesie elektrolizy z użyciem energii odnawialnej (tzw. zielony wodór), co czyni go paliwem bezemisyjnym w całym cyklu. Rozwój technologii wodorowych oraz budowa infrastruktury tankowania H₂ jest ważnym elementem długofalowej strategii dekarbonizacji transportu, uzupełniającym elektryfikację bateriami tam, gdzie baterie są miej praktyczne (ciężkie pojazdy, bardzo długie trasy).
  • Optymalizacja procesów produkcyjnych – nowoczesne fabryki samochodów stają się coraz bardziej energooszczędne i niskoemisyjne. Przemysł 4.0 oraz cyfryzacja pozwalają na precyzyjne sterowanie zużyciem energii w zakładach produkcyjnych. Robotyka i automatyzacja, połączone z systemami monitoringu zużycia mediów, umożliwiają identyfikację i eliminację marnotrawstwa energii. Wiele koncernów inwestuje w zielone fabryki – instalują panele fotowoltaiczne na dachach hal produkcyjnych, wykorzystują pompy ciepła do ogrzewania, modernizują parki maszynowe pod kątem efektywności energetycznej. Coraz częściej energia do zasilania taśm montażowych pochodzi z odnawialnych źródeł (słońca, wiatru, biomasy). Ponadto, branża wprowadza lżejsze materiały (np. kompozyty, aluminium zamiast stali), co zmniejsza emisje w produkcji i obniża masę pojazdu, przekładając się na mniejsze zużycie paliwa lub energii podczas użytkowania. Recykling i gospodarka obiegu zamkniętego również odgrywają rolę – stosowanie recyklatów (np. aluminium z odzysku zużywa ~95% mniej energii niż produkcja pierwotna) czy tworzyw pochodzących z recyklingu zmniejsza ślad węglowy nowych aut. Optymalizacja dotyczy także logistyki – producenci skracają łańcuchy dostaw, lokalizują fabryki bliżej rynków zbytu i dostawców, aby ograniczyć emisje z transportu komponentów.
  • Wykorzystanie alternatywnych źródeł energii – redukcja emisji w automotive nie ogranicza się do samego pojazdu, ale obejmuje też infrastrukturę energetyczną dookoła niego. Przykładowo, rozwój stacji ładowania EV sprzężony jest z budową źródeł odnawialnych dedykowanych do zasilania transportu. Pojawiają się inicjatywy typu solar carport – wiaty z panelami PV na parkingach, które produkują energię do ładowania aut elektrycznych na miejscu. Rafinerie inwestują w biopaliwa nowej generacji (o niższym śladzie węglowym) jako paliwa przejściowe dla floty spalinowej. W miastach testuje się syntetyczne paliwa (e-fuels) powstające z wychwyconego CO₂ i wodoru z OZE – ich spalanie jest neutralne węglowo, choć na razie bardzo kosztowne. Alternatywne źródła energii to także energia geotermalna czy ciepło odpadowe wykorzystywane w procesach lakierniczych i technologiach przemysłowych w fabrykach samochodów. Wszystkie te rozwiązania mają na celu zastąpienie paliw kopalnych czystszymi nośnikami energii, zmniejszając emisje zarówno na etapie produkcji pojazdu, jak i jego użytkowania.

Nowoczesne technologie dają zatem realną szansę na obniżenie śladu węglowego branży automotive. Elektryfikacja i wodór adresują emisje z użytkowania pojazdów, zaś optymalizacja produkcji i odnawialna energia – emisje powstające „w cieniu fabryk”. Kluczem jest kompleksowe podejście: od kopalni, przez fabrykę, po drogę i recykling – na każdym kroku postęp technologiczny i innowacje mogą zmniejszyć emisje CO₂ przypadające na jeden pojazd.

Rola ESCOlight w redukcji emisji cieplarnianych

Transformacja ku niskoemisyjnej motoryzacji wymaga nie tylko nowych samochodów elektrycznych, ale także gruntownych zmian w funkcjonowaniu zakładów przemysłowych i otaczającej je infrastruktury. Tu kluczową rolę odgrywają firmy wyspecjalizowane w optymalizacji energetycznej i dekarbonizacji przemysłu, takie jak ESCOlight. Strategia firmy koncentruje się na wdrażaniu rozwiązań, które obniżają zużycie energii, przechodzą na czystsze jej źródła oraz poprawiają efektywność procesów – wszystko to przekłada się bezpośrednio na redukcję emisji CO₂ w przedsiębiorstwach, w tym w fabrykach sektora automotive.

ESCOlight oferuje kompleksowe usługi dla biznesu (w tym zakładów motoryzacyjnych), wspierające realizację celów zrównoważonego rozwoju i ograniczanie śladu węglowego. Do kluczowych rozwiązań proponowanych przez firmę należą m.in.:

  • Modernizacja oświetlenia (LED) – wymiana tradycyjnych, energochłonnych lamp (np. sodowych, rtęciowych czy fluorescencyjnych) na nowoczesne oświetlenie LED w halach produkcyjnych, magazynach i na terenach fabryki. Oświetlenie LED zużywa nawet o 50-70% mniej energii niż konwencjonalne źródła światła, co natychmiast przekłada się na mniejsze zużycie prądu i niższe emisje. Dodatkowo LEDy mają dłuższą żywotność, co zmniejsza ilość odpadów i koszty serwisu. ESCOlight posiada doświadczenie w realizacji takich modernizacji – przykładem może być choćby wymiana oświetlenia ulicznego na autostradzie A2, gdzie zastosowanie LED pozwoliło znacząco obniżyć zużycie energii i ślad węglowy infrastruktury drogowej. W kontekście zakładów automotive, dobrze oświetlona, energooszczędna fabryka oznacza nie tylko mniejsze emisje, ale i lepsze warunki pracy oraz niższe rachunki za energię.
  • Fotowoltaika on-site (na terenie zakładu) – instalacja paneli fotowoltaicznych na dachach hal produkcyjnych, budynkach biurowych, garażach lub na gruncie należącym do fabryki. Własna energia słoneczna pozwala częściowo uniezależnić się od dostaw z sieci i zmniejszyć zapotrzebowanie na prąd z elektrowni konwencjonalnych. ESCOlight projektuje i wdraża instalacje PV dostosowane do potrzeb klienta – od kilkuset kilowatów zasilających biura po wielomegawatowe farmy słoneczne przyzakładowe dla dużych fabryk. Dla branży automotive może to oznaczać zasilanie linii montażowych, lakierni czy magazynów energią czystą, bezemisyjną. Każda megawatogodzina wyprodukowana ze słońca to o ok. 0,7 tony CO₂ mniej (w warunkach polskich, gdzie taka emisja powstałaby ze spalania węgla w elektrowni). ESCOlight wdraża fotowoltaikę w modelu tradycyjnym on-site, dbając o optymalny projekt i montaż instalacji.
  • Fotowoltaika off-site (model zdalny) – nie każda fabryka dysponuje wystarczającą przestrzenią lub warunkami do instalacji PV na miejscu. Dlatego ESCOlight oferuje również rozwiązanie farm fotowoltaicznych off-site, realizowanych zdalnie. W tym modelu budowa farmy słonecznej odbywa się w innym miejscu (o korzystnych warunkach nasłonecznienia), a wyprodukowana tam zielona energia jest wprowadzana do sieci i alokowana na potrzeby klienta. Przykładem może być projekt zasilenia warszawskiego biurowca Warsaw UNIT zieloną energią – 11 farm PV o łącznej mocy 10 MW, rozproszonych po Polsce, dostarcza energię równoważną zapotrzebowaniu biurowca, co pozwoliło zredukować jego ślad węglowy o ponad 8 tys. ton CO₂ rocznie. Podobny model zdalnej fotowoltaiki ESCOlight może zastosować dla zakładów automotive, które chcą kupować czystą energię, nawet jeśli nie mogą jej wytwarzać na własnym terenie.
  • Kogeneracja i trigeneracja – wykorzystanie technologii kogeneracyjnych, czyli jednoczesnej produkcji prądu i ciepła (oraz opcjonalnie chłodu – trigeneracja) w wysokoefektywnych jednostkach zasilanych np. gazem ziemnym, biogazem czy innym paliwem. Kogeneracja pozwala osiągnąć znacznie wyższą sprawność całkowitą (nawet ponad 80%) niż oddzielne wytwarzanie energii elektrycznej i cieplnej. Dla fabryki motoryzacyjnej może to oznaczać lokalną elektrociepłownię, która dostarcza prąd oraz ciepło technologiczne do zakładu lub do ogrzewania pomieszczeń. Dzięki temu zmniejsza się zapotrzebowanie na energię z zewnątrz i straty przesyłowe. Jeżeli paliwem jest gaz ziemny lub biogaz, emisje CO₂ na jednostkę wyprodukowanej energii są niższe niż w przypadku energii z węgla. ESCOlight oferuje dobór, finansowanie i utrzymanie układów kogeneracyjnych dostosowanych do profilu zużycia energii klienta, co przekłada się na redukcję emisji i często również kosztów (zwłaszcza w obliczu rosnących cen energii z sieci).
  • Magazyny energii – integracja odnawialnych źródeł oraz poprawa efektywności zużycia energii często wymagają zastosowania magazynów energii. ESCOlight wdraża systemy bateryjne lub inne technologie magazynowania, które umożliwiają gromadzenie nadwyżek energii (np. z fotowoltaiki produkowanej w dzień) i wykorzystanie ich wtedy, gdy zapotrzebowanie przewyższa bieżącą generację lub gdy obowiązują wysokie stawki za energię. Dla zakładu automotive magazyn energii zwiększa elastyczność i bezpieczeństwo energetyczne – pozwala unikać poboru drogiej energii szczytowej z sieci, zapewnia zasilanie awaryjne w razie przerw oraz stabilizuje pracę własnych OZE. W kontekście emisji, magazyny pośrednio przyczyniają się do ich redukcji, ponieważ umożliwiają maksymalne wykorzystanie zielonej energii (zamiast odprowadzania jej nadmiaru do sieci lub marnowania) oraz zmniejszają potrzebę uruchamiania konwencjonalnych rezerw mocy.
  • Zarządzanie odpadami i gospodarka wodna – choć głównym obszarem działalności ESCOlight jest obszar energetyczny, firma deklaruje również wsparcie w redukcji śladu wodnego i optymalizacji zużycia zasobów. W zakładach motoryzacyjnych duże ilości wody zużywane są np. w lakierniach czy chłodnicach, a powstające ścieki wymagają uzdatniania. ESCOlight pomaga wdrażać rozwiązania ograniczające pobór wody (obieg zamknięty, recykling wody procesowej) oraz redukujące zanieczyszczenia, co wpisuje się w szerszą strategię zrównoważonego rozwoju. Lepsze zarządzanie odpadami – np. segregacja, recykling materiałów poprodukcyjnych (skrawków metali, tworzyw) – również pośrednio zmniejsza ślad węglowy działalności, bo odzyskane surowce mogą zastąpić materiały pierwotne wymagające energochłonnej produkcji. ESCOlight, jako partner w transformacji ESG, może koordynować takie inicjatywy lub doradzać w ich wdrażaniu, zapewniając spójność proekologicznych działań zakładu.
  • Poprawa efektywności energetycznej i model ESCO – kluczowym filarem oferty ESCOlight jest całościowa optymalizacja energetyczna przedsiębiorstw. Zespoły ekspertów analizują procesy w fabryce, identyfikując obszary nadmiernego zużycia energii i emisji – od systemów HVAC, poprzez sprężone powietrze, po piece technologiczne. Następnie proponują środki zaradcze: modernizację urządzeń, odzysk ciepła odpadowego, automatyzację sterowania, czy zmianę taryf i profili zużycia energii. Unikalną cechą ESCOlight jest realizacja tych projektów w modelu ESCO, czyli finansowania ze środków firmy w zamian za późniejsze oszczędności. Bezkosztowa dekarbonizacja oznacza, że klient nie ponosi nakładów inwestycyjnych – koszt modernizacji pokrywany jest przez ESCOlight, a zwraca się on w formie miesięcznego abonamentu niższego niż uzyskane oszczędności na rachunkach (Model ESCO – Finansowanie Projektów Dekarbonizacji i Efektywności Energetycznej | ESCOlight). To znaczy, że od pierwszego dnia po wdrożeniu klient płaci mniej za energię niż wcześniej, dzieląc się częścią tej różnicy z ESCOlight. Taki abonament skorelowany z realnymi oszczędnościami gwarantuje, że projekt przynosi zakładane efekty (Model ESCO – Finansowanie Projektów Dekarbonizacji i Efektywności Energetycznej | ESCOlight). W trakcie trwania umowy Escolight zapewnia także serwis i monitoring instalacji, dbając o utrzymanie oszczędności. Dla branży automotive, gdzie marże są napięte, a inwestycje w obszarze nowych technologii konkurują z bieżącą działalnością, model ESCO jest atrakcyjnym sposobem na sfinansowanie modernizacji infrastruktury pod kątem efektywności energetycznej i ekologicznej bez obciążania budżetu kapitałowego firmy. Przykładowo, fabryka komponentów motoryzacyjnych może we współpracy z ESCOlight wymienić stary system ogrzewania na pompę ciepła, zainstalować LED i fotowoltaikę – i spłacać to z zaoszczędzonych złotówek i ton CO₂.

Podsumowując, ESCOlight pełni rolę integratora i katalizatora zielonych zmian w przemyśle motoryzacyjnym. Swoimi usługami – od audytu energetycznego, przez projekt i finansowanie, po realizację i raportowanie efektów – pomaga zakładom automotive realnie zmniejszać emisje. Czy to poprzez modernizację oświetlenia, uruchomienie własnej czystej energii, poprawę gospodarki mediami czy zarządzanie odpadami – działania te prowadzą do tego samego celu: obniżenia śladu węglowego produkcji samochodów i części. Dzięki wsparciu takich podmiotów transformacja ekologiczna może przebiegać szybciej i skuteczniej, a przedsiębiorstwa zyskują zaufanego partnera w realizacji swojej strategii zeroemisyjności.

Strategie przyszłości dla branży automotive

Patrząc w perspektywie kolejnej dekady, branża motoryzacyjna stoi przed koniecznością wdrożenia strategii przyszłości, które umożliwią dalsze drastyczne zmniejszanie śladu węglowego. Do najważniejszych kierunków należą:

  1. Pełna elektryfikacja transportu drogowego: Producenci aut przyspieszają odejście od silników spalinowych na rzecz napędów bezemisyjnych. Wiele koncernów ogłosiło, że do 2030–2035 zamierza całkowicie zelektryfikować swoją ofertę pojazdów osobowych w Europie. Kluczowe znaczenie ma tu regulacja Parlamentu Europejskiego, która w 2023 roku została zaktualizowana i ustanawia 0 g CO₂/km jako docelowy poziom emisji dla nowych samochodów osobowych i dostawczych od 2035 r. Oznacza to de facto zakaz sprzedaży nowych aut emitujących CO₂ (czyli spalinowych) po 2034 roku na rynku unijnym. To ogromny bodziec dla branży – aby sprostać temu wymogowi, producenci inwestują miliardy euro w rozwój nowych modeli EV, technologie baterii oraz rozbudowę mocy produkcyjnych (tzw. gigafabryk baterii). W segmencie pojazdów ciężarowych również trwają prace nad elektrycznymi ciężarówkami o dużym zasięgu oraz nad ciężarówkami wodorowymi; UE wprowadza stopniowo normy CO₂ dla ciężarówek i autobusów, aby do 2040 r. także te pojazdy zbliżyły się do neutralności klimatycznej. Można spodziewać się, że do 2030 r. udział pojazdów elektrycznych w sprzedaży nowych aut będzie dominujący w wielu krajach, a infrastruktura ładowania stanie się powszechna przy autostradach, w miastach i centrach logistycznych.
  2. Dekarbonizacja łańcucha dostaw i produkcji: Kolejną strategią jest obniżanie emisji w całym łańcuchu wartości motoryzacji. To oznacza wykorzystanie zielonych materiałów i energii w procesie produkcji samochodów. Przykładowo, producenci stali – odpowiadającej za znaczną część emisji przy budowie karoserii i ram – opracowują stal zieloną wytapianą z użyciem wodoru zamiast koksu (co redukuje CO₂). W 2025 r. pierwsze dostawy takiej stali trafiają już do fabryk samochodów premium. Podobnie, aluminium używane w motoryzacji coraz częściej pochodzi z recyklingu lub elektrolizy zasilanej energią wodną. Koncerny motoryzacyjne stawiają warunki swoim dostawcom komponentów – redukcja śladu węglowego produktów staje się kryterium wyboru dostawcy. Logistyka ulega optymalizacji: transport części przenosi się na elektryczne ciężarówki lub kolej, aby zmniejszyć emisje z transportu między fabrykami. Cyfrowe narzędzia do śledzenia śladu węglowego (Carbon Tracking) pozwalają firmom mierzyć emisje na każdym etapie i szukać optymalizacji. Recykling komponentów (np. tworzenie zamkniętych obiegów dla tworzyw sztucznych czy odzysk metali z akumulatorów) będzie coraz szerzej stosowany, by zmniejszyć zapotrzebowanie na surowce pierwotne. Fabryki przyszłości zaś będą zasilane prawie w 100% czystą energią – już teraz zakłady produkcyjne wielu marek w Europie deklarują korzystanie wyłącznie z energii ze źródeł odnawialnych lub jądrowych. Oczekuje się, że do 2030 r. standardem stanie się posiadanie przez fabrykę własnych źródeł OZE (jak turbiny wiatrowe czy fotowoltaika) oraz kontraktów długoterminowych na zakup zielonej energii z sieci.
  3. Współpraca z sektorem energetycznym i rozwój OZE: Elektryfikacja transportu spowoduje gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną. Według analiz IEA i Finbold, popyt na energię elektryczną wynikający z użytkowania pojazdów elektrycznych wzrośnie globalnie o ponad 630% do 2030 r., osiągając ok. 710 TWh rocznie. Aby ta dodatkowa energia nie pochodziła z węgla czy ropy, konieczne są ogromne inwestycje w odnawialne źródła energii i modernizację sieci. Branża automotive coraz częściej zawiera partnerstwa z firmami energetycznymi – wspólnie budują farmy wiatrowe i słoneczne dedykowane pod zasilanie zakładów i ładowanie aut klientów. Przykładem może być tworzenie hubów ładowania przy fabrykach, zasilanych z pobliskich źródeł OZE, co odciąża sieć. Magazyny energii na większą skalę staną się częścią infrastruktury ładowania – tak aby ładowarki mogły dynamicznie pobierać energię w porach niższego obciążenia sieci lub z magazynów, minimalizując wpływ na szczytowe zapotrzebowanie mocy. Rządy i instytucje międzynarodowe (jak UE) wspierają ten kierunek – poprzez dotacje na OZE, ułatwienia regulacyjne dla przyłączania źródeł rozproszonych oraz inicjatywy typu fit-for-55, które zakładają m.in. zwiększenie udziału OZE i rozwój infrastruktury dla zeroemisyjnego transportu. Regulacje Parlamentu Europejskiego nie ograniczają się do pojazdów, ale obejmują też np. dyrektywy w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych, standardy budynków (aby nowe budynki posiadały infrastrukturę ładowania) czy normy emisji dla sektorów poza ETS, co pośrednio wymusza na państwach rozwój czystego transportu. W kolejnej dekadzie spodziewamy się także rozwoju smart grid – inteligentnych sieci energetycznych, w których samochody elektryczne mogą pełnić rolę magazynów (technologia V2G – vehicle to grid), oddając energię do sieci w szczycie i ładując się, gdy jest nadwyżka z OZE. To pozwoli zbilansować rosnące obciążenie i dalej obniżyć emisyjność energetyki powiązanej z transportem.
  4. Innowacje i regulacje wspierające niskoemisyjność: Branża będzie kontynuować prace badawczo-rozwojowe nad technologiami obniżającymi emisje. Nowe generacje baterii (np. solid-state) mogą mieć mniejszy ślad węglowy produkcji i lepszą gęstość energii, zmniejszając masę pojazdu. Rozwój technologii wodorowych może przyspieszyć, jeśli spadną koszty elektrolizerów i powstanie „zielony” łańcuch dostaw wodoru. Jednocześnie legislatorzy będą zaostrzać normy emisji z pojazdów spalinowych (np. Euro 7 w Europie) do czasu ich wycofania, co wymusi maksymalną efektywność silników i minimalizację emisji na każdy przejechany kilometr. Podatki i opłaty emisyjne prawdopodobnie wzrosną – czy to w formie wyższych opłat za emisje CO₂ w paliwach, czy miejskich stref czystego transportu ograniczających wjazd aut wysokoemisyjnych. Coraz większą rolę będzie odgrywało raportowanie ESG – również w branży motoryzacyjnej: firmy będą musiały szczegółowo wykazywać swój ślad węglowy (także zakres 3, czyli emisje u klientów, np. ze spalania paliwa przez sprzedane auta), a inwestorzy i klienci wymuszą redukcję tych wskaźników. To powoduje, że strategia biznesowa firm motoryzacyjnych nierozerwalnie splata się ze strategią klimatyczną. Prawdopodobnie zobaczymy też bardziej zrównoważone modele biznesowe – np. rozwój sharingu pojazdów czy mobility-as-a-service, co może ograniczyć liczbę produkowanych aut i tym samym emisje (choć to czynnik pośredni). Transport publiczny i mikromobilność będą promowane jako niskoemisyjne alternatywy, zwłaszcza w miastach.

Ogółem, przyszłość motoryzacji maluje się jako elektryczna, zasilana wiatrem i słońcem, z maksymalnie wydajnymi procesami produkcji i gospodarką cyrkularną. Wyzwania są ogromne – od zabezpieczenia surowców do baterii, przez przebudowę infrastruktury energetycznej, po zapewnienie przystępności cenowej nowych technologii – ale kierunek jest jasno wytyczony przez naukę i politykę klimatyczną.

Podsumowanie

Branża automotive stoi w 2025 roku na progu wielkiej zielonej transformacji. Redukcja śladu węglowego nie jest już opcją, lecz koniecznością podyktowaną przez kryzys klimatyczny, regulacje rządowe oraz rosnącą świadomość społeczną. Aby przemysł motoryzacyjny mógł działać w sposób zrównoważony, musi wdrożyć szereg skoordynowanych działań: od projektowania pojazdów pod kątem efektywności energetycznej i recyklingu, przez czyste procesy produkcyjne i wykorzystanie odnawialnej energii, po zeroemisyjne produkty końcowe (samochody elektryczne i wodorowe) oraz odpowiedzialne zarządzanie odpadami. Zrównoważone praktyki w motoryzacji oznaczają m.in. wybór niskoemisyjnych dostawców, minimalizację zużycia zasobów, maksymalizację recyklingu i monitorowanie oraz raportowanie emisji na wszystkich etapach działalności.

W realizacji tych celów nieocenione jest wsparcie wyspecjalizowanych partnerów, takich jak ESCOlight, którzy dostarczają know-how, technologię i finansowanie dla projektów ekologicznej modernizacji. Dzięki kompleksowej ofercie (obejmującej m.in. efektywność energetyczną, odnawialne źródła, kogenerację, magazynowanie energii i doradztwo ESG) ESCOlight pomaga firmom z sektora automotive wdrażać konkretne rozwiązania obniżające emisje już dziś. Co ważne, model współpracy oparty na abonamencie ESCO sprawia, że transformacja jest dostępna także dla tych przedsiębiorstw, które obawiały się wysokich kosztów inwestycji – redukcja emisji staje się usługą, która sama się finansuje z wygenerowanych oszczędności.

Przemysł motoryzacyjny może z powodzeniem stać się liderem zrównoważonego rozwoju, jeśli wykorzysta swój potencjał innowacyjny i zaangażuje się w cele klimatyczne. Pierwsze sukcesy są już widoczne – emisje na kilometr dla nowych aut spadają, a fabryki o ujemnym bilansie CO₂ przestają być futurystyczną wizją, stając się faktem. Droga do pełnej neutralności klimatycznej jest jeszcze długa, ale każdy zrealizowany projekt – czy to elektryfikacja floty firmowej, optymalizacja procesu produkcji, czy instalacja fotowoltaiki na dachu zakładu – to krok we właściwym kierunku. ESCOlight wspiera klientów automotive na każdym etapie tej drogi, dostarczając narzędzia i rozwiązania niezbędne, by transformacja ekologiczna stała się rzeczywistością. Wspólnym wysiłkiem inżynierów, menedżerów i partnerów technologicznych branża automotive może osiągnąć cele redukcji emisji, łącząc rozwój gospodarczy z troską o klimat – ku korzyści nas wszystkich i przyszłych pokoleń.

 

 

 

 

Udostępnij: